poniedziałek, 31 lipca 2017

Hrabal - Sprzedam dom

Bohumil Hrabal: "Sprzedam dom, w którym nie chcę już mieszkać.



Cóż..., nie mnie oceniać mistrzów.
Poetyka powojennych hut, artyzm języka, odzwierciedlającego maniery bohaterów, przebijająca się na pierwszy plan miłość jako spiritus movens życia. I sam smak życia. Magia.

Niestety nie da jej się przeczytać ciurkiem.

Klasyka *****+

czwartek, 13 lipca 2017

Rudnicka - Granat

Olga Rudnicka: "Granat, poproszę"



Cóż marudzić. Lekko, zabawnie, z pieprzem. Zaczyna się od dupy - istnieje podejrzenie, że ta część potrafi się regenerować jak wątroba.
Parskałam śmiechem. Kropeczek i Kropeczka to jakby Janeczka i Pawełek. Teściowe... nie wiem, na kim oparte, ale nie wyjęte. Nie męczy nawet powtórzony wielokrotnie dowcip o tym, że nie są fobami. Ani homo.
Po poprzedniej pozycji [Świnkach] sięgałam z pewną dozą nieśmiałości. Niesłusznie.

Coś tylko główna bohaterka mało po mężu rozpacza.

Polecam *****

sobota, 1 lipca 2017

Tokarczuk - Pokot

Olga Tokarczuk: "Prowadź swój pług przez kości umarłych"



Jestem urzeczona. Każdym elementem. Narracją, językiem, zarysem postaci, tematyką, a przede wszystkim magiczną atmosferą. Tak bardzo dałam się jej ponieść, że oderwałam się od realiów, i pomysł zemsty zwierząt kupiłam w całości. Gdyby Ktoś słuchał ludzkich modlitw, mogłabym nawet zacząć klęczeć w kościele i wznosić błagania do Najwyższego o dopełnienie Aktu Zemsty.
Czasem jest mi tak potwornie Wstyd za Ludzkość, za Człowieków, za ich [naszą] skłonność do sadyzmu, agresji, niepotrzebnej przemocy. Czemu nie ma tego u Zwierząt, a u ludzi ta cecha przeważa? Gdzie genetyka popełniła błąd? Agresję nabywa się wraz z inteligencją? Czemu religie sankcjonują prawo do przemocy? Dlaczego Najmędrsze Stare Księgi wywyższają jedne istoty, gnębiąc inne? Kto dał im do tego prawo?

Szczerze? Rozczarowało mnie ostatnie 30 stron, które zostawiłam sobie na deser. Wolałabym, żeby to była Powieść Mistyczna, Powieść z Przesłaniem. Magiczna forma zadośćuczynienia.

Cóż... Życie jest zbyt realne. Dziękuję, pani Olgo [wiem, tak nie można po polsku, ale co ja poradzę, że uwielbiam tę formę?] za tę lekcję.

Polecam *****+++++