Ota Pavel: "Bajka o Raszce"
Nie mam pojęcia, kogo mogą obchodzić losy czechosłowackich sportowców ze zeszłego stulecia. A jednak.
Chyba nigdy nie czytałam tak pięknie napisanej książki. Słowa zdają się płyną źródlanym potokiem, czystym i jasnym, nawet gdy sprawy zdają się trudne i skomplikowane lub beznadziejne, jak to w tamtej epoce bywało.
Polecam najgoręcej *****+
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz